ARCHIWUM

Niebiańskie smaki

Wybraliśmy się na trening ekonomiczny do kawiarni Oskar.

Maciej:
– Dostaliśmy menu na dużych tabliczkach, a każdy z nas wybrał to, na co miał ochotę. Desery były przepyszne. Zanim weszliśmy do środka kawiarni, to jeszcze zwiedziliśmy rynek i zrobiliśmy sobie kilka zdjęć.

Natalia:
– Zamówiłam jabłecznik na gorąco, który był przepyszny. Spędziłam naprawdę fajnie czas i oby więcej takich wyjść.

Paweł:
– Moim zdaniem to był bardzo udany trening. Było mi bardzo miło na spacerze. Potrzebowałem tego akurat, ponieważ rano byłem bardzo zdenerwowany i potrzebowałem odstresowania. Kawiarnia Oscar to  dosyć fajne miejsce. Na pierwszy rzut oka, jak się weszło, to widziało się tam bardzo ładne wnętrze, fajne obrazy, było tam bardzo kolorowo. Mi się tam bardzo podobało. Ja wybrałem sobie tort malinowo- truskawkowy. Była też tam jeszcze beza i taka bardzo dobra śmietanka. Bardzo mi to smakowało. To były niebiańskie smaki. W międzyczasie toczyły się różne dyskusje. Mam nadzieję, że wpadniemy tam kiedyś ponownie.

fot. Jolanta Górny