ARCHIWUM

Francuska zabawa

obraz-009

We wtorek 11 października uczestnicy Warsztatu Terapii Zajęciowej „Jesteś Potrzebny!” wzięli udział w zabawie przygotowanej przez Solěne i Nathana, Francuzów odbywających w WTZ swój miesięczny staż. Wydarzenie miało miejsce w pracowni arterapii. W programie był taniec bretoński połączony z piosenką, a motywem przewodnim były zwierzęta: lis (renard), wilk (loup), łasica (belette) i koń (cheval). Na potrzeby całej rozrywki uczestnicy wykonali maski tytułowych bohaterów. Wszyscy też uczyli się słów piosenki i kroków tanecznych. Sam tekst utworu został zapisany fonetycznie, żeby było łatwiej wymówić francuskie słowa. Powstały dwie grupy: jedna śpiewała, druga tańczyła. Zakończenie zabawy uświetniono na drugi dzień poczęstunkiem (francuskie naleśniki i ciasto z jabłkami).
Rafał Pawlus   

Kuba:
Solěne i Nathan byli bardzo mili i uprzejmi. Mieliliśmy problem z dogadaniem się. Chciałbym bardzo kiedyś pojechać do Francji. To moje marzenie.

Karolina:
Byli z nami na wystawie w BWA. Bardzo ich polubiłam. Mili i sympatyczni. Pośmiali się z nami. Fajnie, że do nas przyjechali, do Bielska-Białej.

Łukasz:
Na początku Solѐne i Natan przypomnieli układ taneczny. Dla Francuzów było to  łatwe. Moim kolegom i koleżankom było trudniej, ponieważ na próby tańca mieli zaledwie kilka dni. Nie ukrywam, że kiedy usłyszałem pierwszy raz piosenkę, to od razu wpadła mi w ucho. I od razu zachęciła mnie to lekkiego wystukiwania rytmu na palcach. Osoby, które tańczyły trzymały w dłoniach papierowe maski różnych zwierząt: wilka, lisa, konia, kuny. Opiekunka praktyk grała na guitarlele. Osoby, które tańczyły miały problem z zapamiętaniem słów piosenki, dlatego, że język francuski jest trudny w wymowie. Na fletni Pana nieśmiało starał się przygrywać nasz kolega Piotr, miłośnik muzyki elektronicznej. Muszę powiedzieć, że pomimo tak krótkiego czasu na naukę dosyć dobrze im poszło. Wszyscy mieli przy tym sporo fajnej zabawy.

Rafał:
Wszyscy dobrze się bawili, a najlepszy był Wiesiek, który świetnie odgrywał konia. Zrobił niesamowite show i rozbawił wszystkich. Ja włączyłem się do śpiewania, a ponieważ posiadam niski głos, pochwalono mnie za ładne wykonanie utworu i szybkie nauczenie się francuskich słów. Byłem bardzo z tego zadowolony. Bardzo smakowały mi naleśniki i ciasto. Cieszę się, że Francuzi zorganizowali taką rozrywkę. Mieliśmy okazję poznać i nauczyć się nowych czynności.

Kuba Ż:
Bardzo mi się podobało. Chciałbym kiedyś pojechać do Francji. Pozwiedzać francuskie miasta. Zjeść pyszne francuskie naleśniki. Posmakować różnych ciekawych potraw.

Maciek K:
To było bardzo fajne spotkanie. Były problemy z dogadaniem się. Mieliśmy okazję nauczyć się czegoś nowego. Pojechałbym do Francji na taką wymianę. To było nawet fajnie, że byli u nas.

 

obraz-047

dscn9769

obraz-056

p1100493

obraz-024

obraz-037

p1100533

obraz-048

p1100661fot. uczestnicy pracowni dziennikarskiej i fotografii