Nasi olimpijczycy
Minęło już sporo czasu odkąd nasi uczestnicy byli na ostatnich zawodach, skąd przywieźli wspaniałe i cenne trofea, jak pozłacany puchar, medale i dyplomy uznania. Cała ta impreza odbywała się w Pszczynie. Miało to miejsce rok temu. Przez cały ten rok nasi reprezentanci przygotowywali się do następnych igrzysk. Aż wreszcie nadszedł 9 czerwca 2010. Wtedy to nasi sportowcy wraz ze swoją panią trener wyruszyli do miejscowości Jaworzno zdobywać kolejne nagrody. Pani trener postawiła bardzo wysokie wymagania swoim podopiecznym, z którymi nie wszyscy sobie radzili na treningach. Cała ta impreza odbywała się w obiektach sportowych lokalnego klubu z Jaworzna. Przez cały poranek nasi reprezentanci intensywnie przygotowywali się do zawodów. Gdy wybiła godzina rozpoczęcia igrzysk, ruszyli do boju. Dawali z siebie naprawdę wszystko. Brali udział w rozmaitych dyscyplinach sportowych, które rozróżniono na indywidualne i grupowe. Do tych pierwszych zaliczamy wyścigi, w których nasz zawodnik Jarosław Wełniak zdobył pierwsze miejsce, co można uznać za wielki sukces naszej reprezentacji. W dyscyplinach grupowych wyżej wspomniany Jarosław Wełniak wraz z Damianem Kohutem zdobyli trzecie miejsce w biegu sztafetowym, nieznacznie przegrywając z konkurencją. Duet ten za to nie miał sobie równych w przeciąganiu liny, skutecznie deklasując przeciwników. Około godziny 16 nasi sportowcy wrócili do swoich siedzib na zasłużony odpoczynek przed następną olimpiadą.
Michał