ARCHIWUM

Żydowscy twórcy Bielska-Białej

100_2575

Przez trzy dni grupa uczestników z Warsztatu Terapii Zajęciowej „JESTEŚ POTRZEBNY!” zwiedzała miasto szlakiem żydowskich twórców i naukowców Bielska i Białej w ramach projektu „Wielokulturowość Bielska-Białej. Dni żydowskie 20-23 kwietnia 2009 r.” Najpierw (21 kwietnia ) udała się do Wyższej Szkoły Administracji im. Mikołaja Reja, gdzie uczniowie LO. im Asnyka prezentowali swoje umiejętności aktorsko – taneczne, śpiewając znane i mniej znane pieśni żydowskie. Później odbyły się wykłady dotyczące działalności bielskich Żydów. Pierwszy dotyczył Salomona Pollaka i jego finansowych działań dla miasta. Drugi był o doktorze Rosenmannie i jego badaniach nad krzepliwością krwi. Trzeci był poświęcony Karolowi Kornowi, człowiekowi uważanemu obecnie za najwybitniejszego architekta w dziejach miasta. Do jego niewątpliwie wybitnych osiągnięć należą: dworzec główny, poczta, hotel „Prezydent” (wówczas zwany Cesarskim, przemianowany na „Prezydenta” na cześć Gabriela Narutowicza), a także pierwsze murowane schronisko na górze Szyndzielni. W przerwach między tymi zajęciami można było zobaczyć wiszące na korytarzu zdjęcia przedstawiające niektóre z tych obiektów. Część z tych zdjęć była autorstwa grupy fotograficznej WTZ. Na drugi dzień grupa uczestniczyła w wykładzie o Kornie i jego działalności na terenie miasta oraz o architekturze. Na pamiątkę można było dostać gazetkę o Kornie i jego twórczości. Jednym z ważniejszych gości była prawnuczka wybitnego architekta.
23 kwietnia grupa odwiedziła cmentarz żydowski w Bielsku przy ul. Cieszyńskiej. Nie ma tam chodników. Cmentarz porastają krzaki i drzewa, niektóre zapomniane, nie pielęgnowane przez wiele lat. U wejścia na cmentarz znajduje się dawny dom przedpogrzebowy wybudowany przez wspomnianego wyżej Karola Korna. Wewnątrz znajdują się oryginalne kasetony nawiązujące do flagi Izraela. Nagrobki są w różnym stanie, jedne bardziej zniszczone, inne mniej, a innych( grób Korna!) w ogóle nie ma. Przewodnik mówił w sposób ciekawy i rzeczowy. Takie imprezy są bardzo potrzebne. Zbliżają Polaków i Żydów do siebie, a przy tym uczą historii miasta.
Michał Świder

100_2554

DSC09019

cmentarz_żydowski-043

cmentarz_żydowski-046

DSC09020fot. uczestnicy pracowni dziennikarskiej i fotografii