Na Dębowcu
W piątek 8 maja grupa fotograficzna wybrała się na kolejny plener. Tym razem pojechała na Dębowiec.
– Z Dębowca widziałam panoramę miasta. Widziałam kominy elektrociepłowni, kościoły, bloki. Dla mnie to był piękny widok. Zrobiłam kilka zdjęć. Siedziałam na ławce przed schroniskiem. Obok mnie Arek na wózku inwalidzkim. Piliśmy kawę i jedliśmy pyszne ciasto z posypką.
Joanna Sakaluk
– Z Asią fotografowaliśmy nieczynny wyciąg narciarski.
Szliśmy kamienistą drogą pod górkę. Pan Krzysztof pchał wózek z Arkiem. Wokół nas rozciągał się wiosenny las. Było słonecznie i ciepło. Doszliśmy do miejsca, gdzie leżały ścięte drzewa. Tam Asia i Arek zostali, żeby sobie odpocząć. Pozostała cześć grupy poszła zobaczyć i sfotografować ogromne drzewa.
Jakub Baszak
– Poszliśmy stromą ścieżką w górę do miejsca, w którym rosną wysokie drzewa. Teren bardzo trudny dla osób na wózkach. Pierwszy raz byłem w tym miejscu. Po zrobieniu kilku zdjęć zaczęliśmy schodzić w dół. Nie było łatwo. Stromą ścieżką zeszliśmy do schroniska. Sfotografowaliśmy tor saneczkowy, kaplicę i duży głaz zwany „Kamieniem Seniora” – poświęcony zmarłemu tam pastorowi. Wracając autobusem, mogłem zobaczyć z bliska halę sportową. Plener był bardzo interesujący. Miło było spędzić czas na świeżym powietrzu.
Arkadiusz Gołuch
fot. uczestnicy pracowni dziennikarskiej i fotografii