ARCHIWUM

Rzeka Biała w Bystrej

W poniedziałek 20 lutego uczestnicy pracowni fotograficznej wybrali się na plener do Bystrej, żeby sfotografować rzekę Białą. Był to drugi plener związany z cyklem o rzece przebiegającej przez Bielsko-Białą i okolice. Dalej nie za  bardzo wiemy skąd wzięły się nazwy rzek: Biała i Białka. Może wkrótce się dowiemy, bo pan Krzysztof planuje spotkanie z Piotrem Kenigiem, bielskim historykiem. Pogoda była ładna. Dojechaliśmy pod nieczynny hotel Magnus. Dalej nie mogliśmy z powodu zakazu poruszania się pojazdów mechanicznych. Ruszyliśmy pod górę. Po chwili znaleźliśmy ładne miejsce do robienia zdjęć  – mostek. Koledzy zeszli na brzeg rzeczki. Ja zostałem na mostku. Miałem problemy z ustawieniem aparatu, raziło mnie słońce i nie bardzo widziałem na wyświetlaczu co fotografuję. Pan Krzysztof pomógł mi ustawić odpowiednie parametry i zrobić kilka zdjęć. Po jakimś czasie powoli zaczęliśmy schodzić. Rzeczka wiła się spokojne w swoim korycie, a promienie słoneczne odbijały się w lustrze wody. Zatrzymaliśmy się przy małym mostku. Zrobiliśmy kilka fotek. Potem fotografowaliśmy niewielki próg wodny. Pan Krzysztof ustawił mnie w takim punkcie, żebym miał dobre pole do robienia zdjęć. Śnieg zalegający na poboczu drogi bardzo utrudniał poruszanie się. Na szczęście pan Krzysztof jest silny i pchał mnie na wózku. Plener był ciekawy. Zobaczyliśmy kolejne miejsca, przez które przepływa rzeka Biała, a poza tym miło było odwiedzić tereny dawno niewidziane.
Arkadiusz Gołuch

fot. uczestnicy pracowni dziennikarskiej i fotografii