ARCHIWUM

Rzeka Biała

10 lutego uczestnicy pracowni fotograficznej wyruszyli na plener, żeby sfotografować rzekę Białą. Już tydzień wcześniej pan Krzysztof powiedział, że w tym roku zajmiemy się fotografowaniem i zbieraniem informacji o rzece Białej płynącej przez Bielsko-Białą. Niektórzy mylnie nazywają rzekę Białą, Białką. Najpierw udaliśmy się do Mikuszowic Krakowskich, niedaleko kościoła św. Barbary. Był taki mróz, że na rzece zrobiła się kra i nawisy lodowe na niewielkich wodospadach. Zdjęcia dobrze się robiło. Mieliśmy trochę problemów z podejściem do rzeki. Ścieżki były bardzo oblodzone. Musieliśmy zachować szczególną ostrożność. Potem pojechaliśmy kawałek dalej.  Chcieliśmy zrobić zdjęcia z innego miejsca. Sfotografowaliśmy kolejny mały próg. To było dość ciekawe. Prawie cała woda zamarzła. Bardzo ładnie to wyglądało. Po kilku minutach pojechaliśmy do Czechowic-Dziedzic. Tam niedaleko kopalni węgla kamiennego „Silesia” rzeka Biała wpływa do Wisły. Niestety nie udało nam się podejść w to miejsce. Weszliśmy na most, z którego rozciągał się ładny widok na rzekę. Niestety woda była bardzo brudna. Przez most ciągle przejeżdżały  ciężarówki do kopalni. Bardzo się  kurzyło. Teren przy kopalni przypominał  księżycowy krajobraz. Żadnego drzewa, krzaczka ani trawy, wszędzie czarne pozostałości z kopalni. W powietrzu unosił się nieprzyjemny zapach. Plener  był ciekawy. Uświadomił nam, jak rzeka Biała zmienia się w zależności od miejsca przez które przepływa.
Arkadiusz Gołuch

fot. Joanna Sakaluk, Arkadiusz Gołuch, Rafał Pawlus